środa, 2 stycznia 2019

Hexy dla Tymona



Ostatni rok był kreatywnie intensywny. Zaczęłam wiele projektów. Niektóre z nich  skończyłam ( te szydełkowe), inne nadal są rozgrzebane. Niektóre były przerywnikiem i odpoczynkiem od reszty.
Takim właśnie przerywnikiem była heksagonowa kołderka o rozmiarach 102/125 cm, ukończona na przełomie lipca i sierpnia.
Narzuta miała być motywacją dla kuzynki na zdanie prawka, finalnie została prezentem dla jej synka :) Powstała ze starego  zapasu heksagonów z innego projektu z 2015 roku. Szyłam wtedy większą heksagonową wersję---> Hexy dla Ewy  Podobnie jak w pierwowzorze, i tu postanowiłam zrobić lamówkę w 4 różnych kolorach.  Ponieważ kołderka miała być dla dziecka, takie zróżnicowanie wydawało mi się najlepszym pomysłem. Szczególnie jeśli dziecko jest ciekawskie, wszędzie go pełno to każda rzecz, która przykuje choć na moment jego uwagę jest na wagę złota. Jest też duża szansa, że po takiej edukacji kolorystycznej od pieluch, Tymon nie będzie kiedyś mówił, że: śliwka  to owoc a nie kolor ;)













Brak komentarzy :

Prześlij komentarz